Najkrótszy dowcip: - Magister Kwaśniewski.
- Jak pan myśli, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem: niewiedza czy obojętność? - Nie wiem. Nie obchodzi mnie to.
Wchodzi mucha do baru i mówi: - Poproszę kupe. - Co?! - G**no!
Pani na historii pyta uczniów: - Co takiego mają Japończycy? Jasiu wstaje i mówi: - Japończycy to mają przerąbane, budzą się o 6:00 rano i od razu w kimono.
- Babciu, jak ci smakował cukierek? - Bardzo dobry. - Dziwne! Ania go wypluła, pies go wypluł, a tobie smakował...
Siedzi żaba nad stawem, obok stoi bocian i się nabija: - Żaba, ale ty masz oczy wyłupiaste! Żaba, ale ty jesteś paskudnie zielona! Żaba, ale ty jesteś brzydka! Żaba w końcu nie wytrzymała: - Ku**a mać! Znalazł się Mel Gibson z kut**em między oczami!
Przez całą lekcję Jasiu wpatruje się w panią. Pod koniec lekcji podchodzi do nauczycielki i mówi: - Zakochałem się w pani. - Jasiu, ale ja nie lubię dzieci. - OK., a kto je lubi, będziemy uważać.
Do baru wchodzi facet i zamawia setkę. Z kieszeni wyciąga naparstek, odlewa do niego trochę, z drugiej kieszeni wyciąga małego, kilkunastocentymetrowego ludzika, stawia go na barze i daje mu naparstek.
Barman na to patrzy ze zdziwieniem: - Panie, skąd pan takiego krasnala wytrzasnął? - Wie pan, byliśmy razem w Afryce... Idziemy tam przez las i widzimy jak tubylcy tańczą dookoła ogniska, a w środku taki w pióropuszu wywija grzechotkami. I jak ty mu Wacuś wtedy powiedziałeś? Że on jest du*a, a nie czarownik?
Kiedy na teściową patrzymy z przymrużeniem oka? - Gdy do niej celujemy...
Na urwisku stoi chłop i trzyma wiszącą teściową. Mówi: - Janek swoją teściową zastrzelił. Mietek udusił. Waldek się znęcał. A ja puszczam cię wolno.
Jak doszło do rozmnożenia ludzi na Ziemi skoro Adam i Ewa mieli dwóch synów: Kaina i Abla?
Synek siedzi przy komputerze: - Tato, co to znaczy "HDD format completed"? - To znaczy, że już, k**wa, nie żyjesz!
Tata kupił Jasiowi kolejkę. Gdy Jasiu wrócił do domu, zaczął się nią bawić. Tata podgląda przez dziurkę od klucza jak bawi się synek. Jasiu rozstawił ludzików i mówi: - Wsiadać, kur*a! Gdy tata to usłyszał, zawoł Jasia na dół do pokoju. Rozmawiali 20 minut. Potem Jasiu wrócił do pokoju i mówi: - Wsiadać, kur*a! Przez tego chu*a mamy 20 minut opóźnienia!
Na lekcji języka polskiego: - Jasiu, odmień przez osoby czasownik "iść". - Ja idę... ty... idziesz, on idzie... - Szybciej! - Ja biegnę, ty biegniesz, on biegnie...
Mąż budzi żonę w nocy. - Kochanie, kochanie obudź się - mam dla ciebie pigułkę na ból głowy. - Ale misiu, mnie przecież nie boli głowa... - Haa! Mam cię...
Samochód zatrzymuje się przy "pani" na autostradzie. - Podwieźć cie? - Po dwieście pięćdziesiąt...
Nauczycielka pyta się klasy: - Dzieci, kto w waszej rodzinie jest najstarszy? - U mnie dziadek. - W mojej rodzinie babcia. - Pra-pra-pra-pra babcia. - To niemożliwe! - Dla-dla-dla-czego?
- Co to jest: ma cztery nogi, cztery ręce i nigdy nie wychodzi? - Małżeństwo...
- Jaki jest najmocniejszy mięsień u kobiety? - Usta bo ja się zawezmą to i konia pociągną.
Kocha się brat z siostrą. W pewnym momencie siostra mówi: - Jesteś lepszy od ojca. Na to brat: - Wiem. Mama mi mówiła.
|