Siedzi pijak i rozmyśla nad problemami egzystencjonalnymi: - Doba ma 24 godziny, zgrzewka piwa 24 puszki - to chyba nie przypadek??
Sprzeczka między siostrą a bratem, który wrócił z wojska. - Ty będziesz mnie słuchała, bo ja byłem podporucznikiem!? - A ja byłam pod generałem!
Mama pyta Jasia: - Synku, jak się czujesz w szkole? - Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: - Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW? Celnik z polsko-niemieckiej granicy odpowiada: - Dwa, trzy miesiące. Celnik z polsko-czeskiej granicy: - No, z pół roku. Celnik ze ściany wschodniej po dłuższym zastanowieniu: - Dwa, trzy lata. Komisja zadziwiona: - Tak długo? Celnik ze ściany wschodniej: - Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...
Zbliżają się urodziny kolegi celnika - dwaj jego kumple się zastanawiają nad prezentem: - Może 50-calowego płaskiego Soniaka + kino domowe? - Eeee, już ma takich kilka, nawet w kuchni i garażu... - To może Merolka S-ke albo Beemke 7? - Bez sensu! Jego żona i dzieciaki jeżdżą takimi już od dawna! - No to w takim razie... Wiem! Zostawmy go samego na zmianie w dniu urodzin! - No k**a, bez przesady!
Po badaniu lekarz mówi do pacjenta: - Koniecznie powinien pan ograniczyć onanizowanie się... - Jaki ma to wpływ na wzrok? - Na wzrok żaden, ale strasznie wkur**a pan ludzi w poczekalni...
Kobieta u sexuologa: - Co mam robić panie doktorze mąż mnie nie zaspokaja? - Proszę pani, ja mogę coś pani przepisać, ale może znalazłaby pani sobie kochanka. W sumie mąż nie musi o niczym wiedzieć. - Mam panie doktorze, też nie wystarcza. - Droga pani, a gdzie jest powiedziane, że to ma być jeden. - Mam ich dziesięciu i wciąż to za mało. - DOBRZE, przepiszę pani jakieś hormony i za dwa tygodnie przyjdzie pani do kontroli. Kobieta wraca do domu kładzie receptę przed mężem: - Widzisz, żadna k**a, tylko chora jestem!
Żona do męża: - Kochanie, jutro są urodziny mojej mamy. Co jej kupimy? Wiem, że chciałaby coś na prąd. - Może krzesło?
- Czym różni się kanarek w klatce od pedała? - Niczym. I jeden i drugi ma obsr..ny drążek.
Dwaj mężczyźni rozmawiają: - Na co umarła twoja teściowa? - Zatruła się grzybami. - To dlaczego miała wszystkie zęby powybijane? - Bo jeb**a żreć nie chciała!
Rozmawiają dwie prostytutki: - Kupiłam sobie skunksa. - Skunksa? A dlaczego? - Zaje**cie robi minete. - A co ze smrodem? - Dwa dni rzygał a potem się przyzwyczaił...
Siedzi pirat (P) w portowej tawernie. Marynarze (M) go pytają, on odpowiada. M: Czemu masz kij zamiast nogi? P: A bo mi rekin upier**lił. M: A czemu masz hak zamiast dłoni? P: A bo się biłem z jednym gościem i mi zdążył uje**ć szablą, jak go k**a zajeb**m już nie miałem dłoni. M: A czemu masz opaskę zamiast oka? P: A bo mi mewa nasrała. M: Od tego się nie traci oka!? P: To był pierwszy dzień z hakiem.
Facet przyszedło do domu o pierwszej w nocy, a żona: - O której to się do domu wraca?!? - Jakie 'wraca', jakie 'wraca'? Po gitare przyszedłem...
- Panie, zasłałem łóżko. - To dobrze. - Nie bałdzo...
Facet wraca z delegacji i znajduje żonę w łóżku z jakimś typem. Bez słowa wychodzi z domu na placyk przed blokiem. Siada na ławce z ciężkimi myślami. 'Ależ k**a z niej, przecież wysłałem jej smsa, że wrócę wcześniej' Posiedział, wypalił kilka papierosów, twarz mu trochę pojaśniała: 'Z drugiej strony, może to jednak nie k**a, może zwyczajnie smsa nie dostała...'
Lekarz do pacjenta: - Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV... Facet totalnie załamany mówi: - Co za czasy, własnemu dziecku nie można zaufać...
Wchodzi facet do domu, patrzy, a tam jego dziewczyna się pakuje. - Kochanie, co robisz? - Odchodzę od ciebie. - Ale dlaczego? - Bo jesteś pier**ym pedofilem! - Mocne słowa jak na ośmiolatke...
Do sypialni, w momencie zakładania przez tatę prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza mały Jasio. Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem. - Co robisz? - pyta Jasio. - A szukam kota - odpowiada tatuś. - I co, będziesz go ruchał?!?
Stoi myszka nad rwącą rzeką nie może przejść wiec prosi ptaka żeby ją przeniósł: - Pomóż mi. - Nie. - Ale proszę pomóż mi. - Nie. Mysz wkurzyła się i przepłynęła rzekę. Jaki jest morał z tej historii? 'Jak ptak twardy to i myszka mokra'
Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo 'ucieszyło', więc wściekła jak cholera pyta: - Będziesz jeszcze pił? Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza: - Będziesz jeszcze pił? Mąż dalej nic. - Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił?!? Na co mąż z wysiłkiem: - Ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...
|